Neue Benennung der Datei



Download 0.69 Mb.
Page12/14
Date28.01.2017
Size0.69 Mb.
#9592
1   ...   6   7   8   9   10   11   12   13   14

Niymiec czy dziwok?


2011-06-20 Marek Szołtysek

Do dziś Artur Trunkhardt uważany jest za dziwaka. Bo jak to taki prawdziwy Niymiec blank z Niymiec mógł popierać polskość Śląska?

  Reprodukcja: Marek Szołtysek/GN Artur Trunkhardt
Niemiec, który kochał Śląsk „po polsku”

Artur Trunkhardt urodził się w 1887 roku w niemieckiej rodzinie w Westfalii. W katolickich szkołach i uniwersytetach studiował teologię, filozofię, prawo oraz ziołolecznictwo. Oprócz ojczystego języka niemieckiego znał biegle francuski, włoski, angielski i z czasem – polski….itd…. w artykule:



http://kultura.wiara.pl/doc/874085.Niymiec-czy-dziwok

ALE. Ale:

Dobrze wżeniony Artur Trunkhardt na Slasku – znal te jezyki, jakimi nagle operowano na Slasku – w czasach Plebiscytu i powstaniu1919 – aktywny dla tej sprawy by trwala ta jego dogodna sytuacja – wielojezyczna - wiecznie – a tu Polska się stala- i… ucieka od ich polityki – by zatrudniac się w gazecie niemiecko jezycznej – a na piedestale polskich politykow nie chce się wynieść – ma tego dosyc…

To, jak to i z Korfantym było – obiecal każdemu pol krowy, w Mysłowicach po 1 kg kiełbasy z polskich sklepowna tydzień za darmo, a w Tychach, obiecali ze kury będą kosztowac – mniej jak ich 50 groszy, a kosztowaly 1.50 zl. w ich nowej Polsce… Nie dziwota, co mi mowil mój kumpel z Orzesza, pow. PLESS gdy jego babcia zyla, teraz Pszczyńskie było… ze – gdy Korfanty przybyl po powstaniu do Orzesza – to musial przez okno wyskoczyc – bo by go zatlukli – za te opiecane pol krowy… tacy to byli dmowszczycy – polscy demagodzy… tak zrobili Ślązaków na szaro, tak ich robia dalej na szaro…by polskość wciskac na sile – gdy jej tu nie było, a mowa domowa SCHLonzakow – była nie polska w domach a slowianska – ta od Piastow Slaskich od 1163 roku! - pksczepanek 24. 6.2011

To ziemia, na której rodzą się diamenty< i pragnę Was jeszcze zachęcić, abyście nadal strzegli swojej tożsamości, pielęgnując więzi rodzinne, pogłębiając znajomość swojego języka i starając się przekazywać swą bogatą tradycję młodemu pokoleniu."


> > > bł. Jan Paweł II
> > > Witam serdecznie
> > > Serdecznie zapraszam na I Marsz Górnoślaskiej Tozsamości,

który odbędzie się 25 czerwca (sobota) w Mysłowiicach.


Jego organizatorem jest stowarzyszenie Ślōnskŏ Ferajna. Uczestnicy marszu spotkają się o godz. 12.00 na parkingu naprzeciwko Muzeum Miasta Mysłowice i Centralnego Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach-Słupnej. Trasa przemarszu będzie przebiegać ulicami: Stadionową, Oświęcimską, Krakowską i Szymanowskiego. Następnie uczestnicy marszu przejdą pod mysłowicki Urząd Miasta, gdzie zostanie odczytana petycja dotycząca postulatów marszu: tj. 1. wprowadzenia w szkołach podstawowych i gimnazjach edukacji regionalnej 2. uznania języka śląskiego za język regionalny
3. uznania narodowości śląskiej 4. wprowadzenia śląskiej symboliki (flaga i godło) – obok polskiej – w instytucjach administracji publicznej i samorządowej na terenie Górnego Śląska 5. przywrócenia autonomii odebranej 06 maja 1945 roku
Marsz zakończy się ok. godz. 14.00 pod Urzędem Miasta, gdzie głos zabierze - Wicemarszałek Sejmiku Wojewódzkiego, a jednocześnie Przewodniczacy RAŚ - dr Jerzy GORZELIK, poseł na Sejm RP - Marek PLURA, Wiceprezydent Mysłowic oraz radny + Tomasz WRONA.
Serdecznie zapraszam Pozdrawiam Mirella Dąbek - Strona Ślōnskij Ferajny: www.ferajna.eu

- www.youtube.com/watch?v=4liUzDGxc-c

Powiązane materiały


  • Hotel "Lomnitz" - decyzje sprzed dziewięćdziesięciu lat

  • Miłość i śmierć w Dębowym Gaju

  • Obszar Warowny Śląsk 1933-1939

  • Ślady historii, czyli getto w Będzinie

  • Sobotnie spotkanie z historią

  • 17 sierpnia - ważny dzień dla Śląska

  • Naukowcy odgrzebują wisielców i mroczne tajemnice ich śmierci

  • Mikołaj z Koźla

  • Legendy wrocławskie: Kamienna głowa

  • "Pociąg do historii" po raz kolejny we Wrocławiu

From: "Bernard Skorok" <skorok@wp.pl>

Subject: 30 czerwiec godz,17 MCK M-ce ul,Grunwaldzka

Zaproszom wszystkich przyjaciół moich, w tym dniu byda prezyntowoł moj pomysł na zagospodarowanie terenu w okolicy Trójkąta Trzech Cysorzy, zaproszyni som ,burmistrz, radni, żurnaliści. >                                             Dostaniecie dobrego kołoca i bonkawa.


>                                                                        Pozdrowiom      Bernard  Skórok

http://niezalezna.pl/12386-ras-prokurator-umywa-rece

RAŚ - prokurator umywa ręce


Poseł PiS Sławomir Kłosowski powiadomił prokuraturę w Opolu o działalności sklepu internetowego, w którym sprzedawane były m.in. antypolskie koszulki. Śledczy odmówili wszczęcia śledztwa, nawet nie przesłuchując Piotra Długosza, właściciela sklepu i jednocześnie, lidera opolskiego Ruchu Autonomii Śląska.

W kwietniu portal Niezależna.pl opisał działalność sklepu internetowego Silesia Progress. Kupić w nim można było koszulki z napisem „Ślązak, nie Polak”, bluzy z „Mein Vaterland ist Oberschlesien”, książki o żołnierzach Wermahtu, mapy z czeską dziś Opawą w granicach Śląska, a także wiele innych tego typu gadżetów. Właścicielem sklepu jest Piotr Długosz, lider Ruchu Autonomii Śląska – Region Opole.

Działalność Silesia Progress zbulwersowała Sławomira Kłosowskiego, opolskiego posła Prawa i Sprawiedliwości.
- Dla mnie sprzedawanie takich koszulek jest prowokacją – mówił zapowiadając powiadomienie prokuratury. – Aby sprawdziła, czy w ten sposób nie nawołuje się do separatyzmu lub waśni na tle narodowościowym – tłumaczył.

Do Prokuratury Rejonowej w Opolu trafiła prośba o „zbadanie zgodności z prawem funkcjonowania sklepu internetowego Ruchu Autonomii Śląska – Silesia Progress”.


„Na stronie internetowej (...) można znaleźć wyraźnie antypolskie koszulki i naklejki (...) oraz propagowanie idei narodowości śląskiej – wyraźnie postawionej alternatywnie do narodowości polskiej.” – napisał poseł Kłosowski. – „W świetle nie tylko polskich przepisów, ale i umów, i konwencji międzynarodowych, narodowość śląska nie istnieje. Nie ma też takiej grupy etnicznej. Potwierdził to Sąd Najwyższy w dwu orzeczeniach (...) W związku z powyższym treści, obrazy i komentarze zamieszczone na tej stronie internetowej stoją w jasnej sprzeczności z polskim prawem” – podsumował.

Opolska prokuratura wszczęła czynności sprawdzające, czy mogło dojść do przestępstwa z artykułu 256 paragraf 1 kodeks karnego. 16 maja przesłuchano Sławomira Kłosowskiego, a już 10 czerwca wydano postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia w sprawie nawoływania do nienawiści na tle różnicy narodowościowych.


„Wobec ustalenia, iż czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego” – czytamy w zawiadomieniu przesłanym posłowi Kłosowskiego.

Pismo z prokuratury było bardzo lakoniczne. Żadnego uzasadnienia. Nie można się z niego dowiedzieć, czy skorzystano z pomocy biegłych, choćby językoznawców. O informację zwróciliśmy się więc do Lidii Sieradzkiej, rzecznik prasowej opolskich śledczych.



„W treści nadruków oferowanej przez Piotra D. odzieży nie sposób doszukać się elementów, które miałyby antypolski wydźwięk, akcentowały negatywne cechy osób należących do narodu polskiego, a tym samym mogłyby wywołać negatywne emocje, nienawiść u osób zapoznających się z treścią strony internetowej. Brak jest zresztą jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że wywoływanie tak skrajnych emocji było zamiarem Piotra D.” – wyjaśniała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.

- Osoby postrzegające siebie jako Ślązaków łączy tożsamość kulturowa, którzy pragną pewną odrębność zamanifestować, są adresatami oferty Piotra D. Celem jego działania nie jest zatem nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, lecz zaspokojenie potrzeb grupy ludności – dodała.

Skoro prokurator poznał intencje Piotra Długosza, a nawet wie, że lider Ruchu Autonomii Śląska nie chciał nikogo obrazić, to zapewne wezwał go na przesłuchanie i w trakcie rozmowy wyciągnął takie wnioski. Logiczne? Właśnie, że nie! Długosz nie był nawet wzywany. W jaki więc sposób opolscy śledczy potrafią odgadnąć ludzkie zamiary nawet nie widząc człowieka? Prokurator generalny Andrzej Seremet dochował się już tak uzdolnionych kadr? Niestety, nie. Sprawa okazała się banalnie prosta.


- To było postępowanie sprawdzające. Można tylko i wyłącznie przeprowadzać dowody z dokumentów, ewentualnie w charakterze świadka przesłuchać osobę zawiadamiającą – tłumaczy prokurator Sieradzka, która ujawniła, że w tej konkretnej sprawie poprzestano na obejrzeniu strony internetowej Silesia Progress. Co było w niej tak ciekawego, że prokuratorowi zajęło to, aż miesiąc? Tego nie wiemy.

Poseł Kłosowski nie zgadza się z decyzją opolskich śledczych, ale nie będzie mógł się od niej odwołać. Prokurator Sieradzka stwierdziła, że zgodnie z kodeksem postępowania karnego, nie przysługuje mu taka możliwość.


Kategorie: Dział wiadomości: Polska Tagi: polityka polska, tożsamość narodowa, prokuratura

Autor: Grzegorz Broński, | Źródło: Niezależna.pl,



http://niezalezna.pl/12377-prymas-apeluje-do-politykow


Download 0.69 Mb.

Share with your friends:
1   ...   6   7   8   9   10   11   12   13   14




The database is protected by copyright ©ininet.org 2024
send message

    Main page